Dr n. med. Aleksander Kania o szczepieniach w POChP



Dr n. med. Aleksander Kania o szczepieniach w POChP

02 grudnia 2024


O roli szczepień ochronnych w profilaktyce infekcji u pacjentów z POChP mówi dr n. med. Aleksander Kania, Klinika Pulmonologii II Katedry Chorób Wewnętrznych, Collegium Medicum UJ w Krakowie.

 

Jakie szczepienia ochronne warto zlecić pacjentowi chorującemu na POChP?

Dr n. med. Aleksander Kania: Pacjenci z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc (POChP) są w szczególny sposób narażeni na zakażenia układu oddechowego i ich konsekwencje zdrowotne. Jest to główny powód, dla którego w tej grupie chorych należy szczególnie zwrócić uwagę na zapobieganie zakażeniom, a szczepienia ochronne stanowią kluczowy element profilaktyki. Opinie ekspertów w tej sprawie miejscami różną się nieznacznie od siebie, analizując jednak takie źródła wiedzy jak dane Polskiego Towarzystwa Wakcynologii, CDC (Center of Disease Control and Prevention) czy dokument GOLD 2025 można stwierdzić, że istnieją ściśle określone, rekomendowane szczepienia, które powinniśmy proponować pacjentom chorującym na POChP. Dwa z nich mają charakter sezonowy. Są to szczepienia przeciwko SARS-CoV-2 oraz wirusowi grypy. Natomiast pozostałe szczepienia wykonuje się rzadziej i należą do nich szczepienia przeciwko krztuścowi, RSV, pneumokokom oraz półpaścowi. Zgodnie z CDC szczepienie przeciw krztuścowi podawane jest łącznie z szczepionką przeciwko tężcowi i błonicy.

 

Jaki wpływ mają szczepienia na przebieg przewlekłej obturacyjnej choroby płuc oraz jakość życia pacjenta?

A.K.: Dobrze wiemy na podstawie badań i obserwacji klinicznych, że szczepienia są bezpieczne dla pacjentów z POChP, a ich podawanie nie wiąże się z istotnym ryzykiem wystąpienia poważnych zdarzeń niepożądanych. Nie mamy dziś żadnych wątpliwości, że zaszczepiony pacjent może odnieść

szereg korzyści klinicznych, osobistych, a nawet ekonomicznych wynikających z decyzji o przyjęciu szczepionek. Szczepienia w istotny sposób zmniejszają ryzyko rozwoju zakażeń, ciężkiego ich przebiegu i zgonu oraz przyczyniają się do hamowania transmisji zakażeń w populacji. Wiedza na ten temat oparta jest o wyniki badań naukowych, odnoszących się do każdej z omawianych szczepionek z osobna.

 

Szczepionka przeciwko SARS-CoV-2 ma charakter sezonowy. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) na bieżąco monitoruje krążące w populacji warianty wirusa i na tej podstawie rekomenduje opracowywanie i stosowanie szczepionek dostosowanych do aktualnych wariantów patogenu. Podobna sytuacja występuje w przypadku wirusa grypy. Wynika to z faktu, że zarówno wirus grypy, jak i SARS-CoV-2, charakteryzują się wysoką zdolnością do mutacji, co powoduje ich zmiany w strukturze antygenowej z sezonu na sezon.

Szczepienie przeciwko SARS-CoV-2 w sposób istotny zmniejsza ryzyko  hospitalizacji oraz przyjęcia na oddział intensywnej terapii z powodu COVID-19. Zmniejsza także liczbę koniecznych nagłych wizyt w tym na SOR. Dane te dotyczą także chorych na POChP.

Dane dotyczące korzyści wynikających z podania szczepionki przeciwko wirusowi grypy są jeszcze bardziej przekonujące. Stosowanie tej szczepionki bowiem nie tylko redukuje liczbę ciężkich przebiegów choroby, lecz także istotnie zmniejsza śmiertelność u zaszczepionych chorujących na POChP.

Korzyści dotyczą przy tym tak samego POChP – zmniejszenie liczby zaostrzeń choroby, jak i innych groźnych sytuacji zagrażających zdrowiu i życiu- dysponujemy np. dowodami, że podanie szczepionki przeciw wirusowi grypy zmniejsza liczbę udarów mózgu. Co więcej dane płynące z badań populacyjnych chorych na POChP dowodzą, że wieloletnie podawanie szczepionki przeciwko wirusowi grypy zmniejsza szansę na rozwój choroby niedokrwiennej mięśnia sercowego – często towarzyszącej POChP i istotnie zmieniającej rokowanie chorego. Widać z powyższego, jak ogrom korzyści może odnieść chorych na POChP regularnie poddający się szczepieniom ochronnym.

Wątek powikłań sercowo-naczyniowych u chorych na POChP nasilanych przez zakażenia wirusowe nie dotyczy, co ciekawe, tylko grypy. Bardzo podobna sytuacja ma miejsce w przypadku zakażeń RSV. Po wielu latach oczekiwań dysponujemy w końcu szczepionką przeciwko temu wirusowi. Wiedząc, że wirus ten odpowiada co rocznie za wiele zaostrzeń POChP (np. w Wielkiej Brytanii powyżej 8% zaostrzeń wywołanych jest właśnie zakażeniem RSV) uwzględnienie szczepionki przeciw RSV w abecadle profilaktyki działań u chorych na POChP jest faktem. Patrząc na treść GOLD 2025 nadal wskazaniem do podania tej szczepionki u chorego na POChP jest ukończony 60 r.ż.. Nie możemy jednak zapominać, że we wrześniu b.r. mamy już w Polsce rejestrację szczepionki przeciw RSV od 50 r.ż. i powinniśmy uwzględniać te możliwości promując strategię szczepień u naszych pacjentów.

Kolejnym niezmiernie istotnym elementem profilaktyki jest szczepienie przeciwko pneumokokom. Szczepienie znacząco redukuje ryzyko zaostrzenia POChP, co może przyczynić się do poprawy jakości życia pacjentów oraz zmniejszenia liczby hospitalizacji. Ponadto, u zaszczepionych chorych obserwujemy istotny spadek występowania zapalenia płuc oraz inwazyjnej choroby pneumokokowej, która wiąże się z wysokim ryzykiem zgonu. Z tego względu szczepienie przeciwko pneumokokom jest niezwykle korzystne i rekomendowane w grupie chorych na POChP.

Krztusiec jest bez wątpienia chorobą zakaźną, która z powodu niewystarczającego poziomu wyszczepienia w populacji, przeżywa w Polsce swój “renesans”. Spadek liczby osób zaszczepionych sprzyja rozprzestrzenianiu się bakterii Bordetella pertussis. W tym roku odnotowano już ponad 26 tys. przypadków zachorowania na krztusiec, czyli 35 razy więcej niż w ubiegłym roku. Jest to szczególnie niepokojące, ponieważ krztusiec, mimo dostępności skutecznych szczepionek, nadal może prowadzić do poważnych komplikacji zdrowotnych, zwłaszcza u niemowląt i małych dzieci, dla których ta choroba stanowi szczególne zagrożenie. W praktyce klinicznej często stwierdzamy zakażenia krztuścem u osób dorosłych. Jest to choroba, która może powodować ogromne cierpienie i pogłębiać problemy zdrowotne pacjentów cierpiących na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc. Krztusiec charakteryzuje się uporczywym kaszlem, który może utrzymywać się przez wiele miesięcy. Dla pacjentów z POChP, którzy już mają osłabiony układ oddechowy, taki objaw może prowadzić do znacznego pogorszenia jakości życia i utrudniać codzienne funkcjonowanie.

Szczepienie przeciwko krztuścowi pozostaje kluczową strategią profilaktyczną, mającą na celu ochronę zarówno jednostek, jak i całych społeczności przed tą groźną chorobą.

Szczepionką, którą warto rekomendować osobom z POChP jest także szczepionka przeciwko półpaścowi. Półpasiec jest chorobą, która w szczególności dotyczy osób starszych. Wiek jest silnym, niezależnym czynnikiem ryzyka jej rozwoju. Półpasiec jest chorobą, która może przebiegać w sposób bardzo bolesny i uciążliwy. Dolegliwości bólowe, które wiążą się z uszkodzeniem nerwów obwodowych w przebiegu półpaśca, mogą utrzymywać się przez wiele miesięcy, a u niektórych pacjentów przyjmują formę bólu przewlekłego, który często wymaga wysokospecjalistycznego leczenia. Jeśli wirus półpaśca zaatakuje gałąź nerwu w obrębie klatki piersiowej, szczególnie nerwy międzyżebrowe, co bardzo często się zdarza, może prowadzić do intensywnych dolegliwości bólowych. Tego typu ból, znacząco utrudnia wykonywanie głębokich oddechów, co może stanowić poważny problem u pacjentów z zaawansowaną przewlekłą obturacyjną chorobą płuc.

 

Czy są różnice w odpowiedzi immunologicznej między pacjentami z POChP a zdrową populacją?

A.K.: Pacjenci często uważają, że przewlekle chorych osób nie należy szczepić. Z tym mitem musimy się mierzyć niemal codziennie w naszych gabinetach. Wiadomo bowiem, że osoby z przewlekłymi chorobami wymagają bardziej intensywnej ochrony szczepionkowej, aby zmniejszyć ryzyko powikłań infekcyjnych.

Czym różni się odpowiedź immunologiczna? W POChP dochodzi do zmiany w funkcjonowaniu różnych komórek układu odpornościowego. Nie mamy jednak podstaw do tego, by stwierdzić, że pacjent chorujący na POChP inaczej odpowie na podanie szczepionki. Funkcjonowanie układu immunologicznego modyfikowane jest przez wiele zmiennych, a sam proces starzenia się organizmu upośledza jego sprawność w działaniu. Tym bardziej zatem (by tę sprawność poprawiać)  uważa się, że szczepienia u pacjentów z POChP, a także innymi chorobami przewlekłymi, są bardzo ważne i skuteczne. Zaszczepieni chorzy, nawet jeśli ich sprawność immunologiczna jest osłabiona, mają mniejsze ryzyko powikłań, hospitalizacji i zaostrzeń choroby. Reasumując, pacjentów z POChP należy szczepić i oczekiwać dobrej i skutecznej odpowiedzi na podanie szczepienia.

 

Jak zmienia się długoterminowe rokowanie pacjenta z POChP, który się szczepi?

A.K.: Można wskazać dwa obszary, w których długoterminowe rokowanie jest szczególnie widoczne. Pierwszy dotyczy redukcji ryzyka zaostrzeń POChP, co może przekładać się na spowolnienie progresji choroby. Drugi ma związek z licznymi innymi korzyściami, jak np. redukcja szans na zmaganie się z post-COVID, długoterminowe obniżanie ryzyka powikłań sercowo-naczyniowych, zwiększanie szans na lepsze utrzymywanie sprawności (niezdegradowanej w wyniki przebycia poważnego zakażenia).

 

Czy istnieją potencjalne interakcje między lekami stosowanymi w leczeniu POChP a szczepionkami?

A.K.: Interakcje między lekami stosowanymi w leczeniu POChP a szczepionkami nie są opisywane. Jedyne, na co zwróciłbym uwagę,  dotyczy  tego, by nie planować szczepień tuż po czasie, w którym pacjent z powodu zaostrzenia POChP otrzymuje systemowe glikokortykosteroidy. W tym okresie nie powinno się podawać szczepionek, ponieważ GKS, zwykle przez okres około dwóch tygodni, osłabią odpowiedź immunologiczną, co może wpłynąć na skuteczność szczepienia. W związku z tym, w przypadku pacjentów leczonych GKS, zaleca się odroczenie szczepienia do momentu ustabilizowania się stanu klinicznego i odzyskania przez chorego optymalnej gotowości immunologicznej.

 

Na co jeszcze warto zwrócić uwagę szczepiąc pacjenta z POChP?

A.K.: Warto pamiętać, że nie ma przeciwwskazań do jednoczesnego podawania kilku szczepionek. Wręcz przeciwnie, w niektórych przypadkach jest to korzystne. Przykładem może być jednoczesne szczepienie przeciwko grypie i pneumokokom. Pamietajmy by weryfikować, czy posługujemy się szczepionkami nieżywymi- te możemy zazwyczaj łączyć. Takie postępowanie jest uznawane za bezpieczne i nie zwiększa ryzyka istotnych działań niepożądanych.

 

U jakich grup chorych należy zachować szczególną ostrożność?

A.K.: Jedynym absolutnym i trwałym przeciwwskazaniem do podania szczepionki jest wystąpienie wstrząsu anafilaktycznego po poprzedniej dawce szczepionki lub po podaniu któregokolwiek ze składników zawartych w szczepionce, która ma być podawana.

Szczepienie należy odłożyć (a nie zaniechać) w przypadku ostrej choroby zakaźnej (z gorączką lub bez) lub po zaostrzeniu choroby przewlekłej (do czasu osiągnięcia stabilizacji).

 

Jak lekarz może zachęcić pacjenta do szczepień?

A.K.: Można odwoływać się zarówno do danych merytorycznych, jak i niemedycznych. Ja posługuję się obiema kategoriami danych w kontakcie z pacjentem. Dane medyczne, oparte na badaniach naukowych, koncentrują się na bezpieczeństwie, skuteczności oraz korzyściach płynących z podawania szczepionek. Rozmawiając z pacjentami często posługuję się również danymi niemedycznymi, które odnoszą się do mojego osobistego doświadczenia. Opowiadam im, że sam się szczepię, a także szczepię moją najbliższą rodzinę, w tym moich przewlekle chorych rodziców. Tego rodzaju przykład, choć niemedyczny, pokazuje, że jestem przekonany do słuszności takiego postępowania. Zdarza się, że odwołuje się do historii medycyny i szczepień. Pytam pacjentów, czy zastanawiali się czym byłby dzisiaj świat, gdyby nie szczepionki przeciwko takim chorobom jak polio, wścieklizna, ospa i wiele innych. Zrozumienie, jak wielkim dobrodziejstwem dla zdrowia publicznego są szczepienia ochronne, pozwala lepiej docenić ich rolę.

 

Rozmawiała: Olga Tymanowska

Powrót